Wybił dziurę w ścianie bo łupy były za wielkie, żeby wynieść je ze Stacji Uzdatniania Wody

"Dokonał tego" mieszkaniec Gminy Kwilcz. Ukradł dość nietypowe przedmioty.

29-latek włamał się do Stacji Uzdatniania Wody znajdującej się w Nowej Dąbrowej (powiat międzychodzki), ukradł stamtąd agregat, pompy oraz metalowe drzwi. Jak informuje "Międzychód Nasze Miasto", łupy były tak duże, że aby je wynieść musiał wybić dziurę w ścianie. Wartość strat oszacowano na 10 tysięcy złotych - mówiła dla "MNM" Justyna Rybczyńska z Powiatowej Policji w Międzychodzie. Sprawca został zatrzymany jeszcze tego samego dnia, w którym ukradł przedmioty należące do Stacji Uzdatniania Wody. Policjanci skradzione rzeczy znaleźli u 29-latka na podwórku obok domu. Mieszkańcowi Kwilcza grozi do 10 lat pozbawienia wolności.