Reklama
Reklama

Trwa czternasta doba inwazji Rosji na Ukrainę. "Świat nie wierzy w przyszłość Rosji"

fot. Generalniy shtab ZSU / General Staff of the Armed Forces of Ukraine / FB
fot. Generalniy shtab ZSU / General Staff of the Armed Forces of Ukraine / FB

Ukraińcy mają za sobą kolejny trudny dzień i noc spędzoną głównie w schronach i piwnicach. W ostatnich godzinach syreny przeciwlotnicze zawyły w Kijowie, Żytomierzu oraz Wasylkowie. To też kolejna doba heroicznej walki i przetrwanie. Jak donoszą zagraniczne media sytuacja w wielu miejsca wygląda coraz gorzej. Pod ostrzałem giną cywile, zaczyna też brakować jedzenia, wody pitnej oraz lekarstw. Rosjanie ostrzelali rakietami Grad konwój humanitarny jadący do Mariupola, nikt nie zginął. Natomiast o 14 ofiarach poinformował Dmytro Żywycki, szef Obwodowej Administracji Państwowej, cytowany przez Ukrinform - to tragiczny bilans ostrzału i bombarodwania w Ochtyrce. Z kolei jak potwierdziła kancelaria prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z Sum, we wtorek udało się bezpiecznie ewakuować w dwóch falach około 5 tys. osób. Dziś przewidziane są podobne działania.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorek wystąpił przed Brytyjską Izbą Gmin. Opowiedział o 13 dniach ukraińskiej walki o kraj. Wszyscy chwyciliśmy za broń, staliśmy się jedną wielką armią - mówił. Mocno podkreślał też liczbę 50 - tyle dzieci zginęło od początku inwazji Rosji. To są dzieci, które mogły żyć - mówił.

Prezydent Ukrainy w swoich wystąpieniach nieustannie dziękuje za okazaną pomoc. W swoim ostatnim, nocnym wystąpieniu podkreślił, że oczy całego świata skierowane są na Ukrainę. Świat nie wierzy w przyszłość Rosji, nie mówi o niej. Mówią o nas. Pomagają nam. Przygotowują się do wsparcia naszej odbudowy - mówił. Podkreślił, że czas już tę wojnę zakończyć. Trzeba zasiąść przy stole rozmów - mówił.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
4.73 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro