Zatrzymanie ciężarówki na A2. Białoruski kierowca nie wiedział, że przewozi materiały niebezpieczne

Przewóz towarów niebezpiecznych nieoznakowanym pojazdem rosyjskiego przewoźnika odkryli wielkopolscy inspektorzy.
1 marca na autostradzie A2 w Żdżarach inspektorzy transportu drogowego z oddziału terenowego w Koninie zatrzymali do kontroli pojazd członowy należący do przewoźnika z Rosji. Pojazdem kierował Białorusin.
Inspektorzy ustalili, że wewnątrz ładowni znajdował się ładunek niebezpieczny o numerze UN 1950, czyli były to aerozole palne i duszące w ilości ponad 16 t, które załadowano w Rosji z miejscem przeznaczenia w Niderlandach. Na podstawie kontroli ustalono, że pojazd, jak i naczepa, powinny być oznakowane tablicami informującymi o przewozie sztuk przesyłek w ilościach ograniczonych - informują inspektorzy WITD z Poznania. Kierowca podczas kontroli okazał zdziwienie, że przewożony towar objęty był umową o ADR. Nawet nie zdawał sobie sprawy, że przewoził towar niebezpieczny, co z kolei inspektorów specjalnie nie zdziwiło! - dodają.
Została ustalona kaucja w kwocie 2 tys. zł, a kierowcy nakazano oznakowanie jednostek transportowych. Inspektorzy już zapowiedzieli, że zostanie wszczęte postępowanie administracyjne i kolejne, podobne międzynarodowe przewozy będą dokładnie sprawdzane.