Wojska rosyjskie coraz bliżej Kijowa. Ławrow: "Rosja nie widzi możliwości uznania ukraińskiego rządu za demokratyczny"
Na terenie Ukrainy wciąż trwają walki. Przed południem czasu polskiego strona ukraińska poinformowała, że grupy zwiadowcze, które działały na terenie Kijowa "zostały zneutralizowane". Konwoje wojskowe Rosjan wciąż natomiast próbują dostać się do Kijowa. Ukraińcy podają, że wśród rezerwistów z obwodu kijowskiego rozdysponowano około 20 tysięcy sztuk broni.
Tymczasem głos w sprawie tego, co dzieje się w Ukrainie, zabrał szef rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Siergiej Ławrow. W rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że Rosja nie chce okupować Ukrainy, ale nie może uznać ukraińskiego rządu za demokratyczny. Podkreśli, że rosyjskie wojsko nie będzie atakować cywilów, a Ukraina "ma pozostać niezależna". Równocześnie zapowiedział demilitaryzację Ukrainy, a prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego nazwał kłamcą.
Najpopularniejsze komentarze