Urzędnik Nadzoru Budowlanego z Wągrowca zatrzymany. "Przymknął oko" a córka dostała mieszkanie od dewelopera
Wszystko zaczęło się na przełomie 2017 i 2018 roku.
Właśnie wtedy firma deweloperska postawiła dwa bloki na terenie powiatu wągrowieckiego. - Fragment tych budynków zrealizowano niezgodnie z projektem. Ta sama firma wybudowała także kompleks garaży bez projektu i bez pozwolenia na budowę - informuje Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Sprawą zajęli się policjanci, którzy w trakcie badania szczegółów odkryli, że pracownik powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego nadzorujący budowy dostał od deweloperów mieszkanie w prezencie. W dokumentach zapisano je na jego córkę. Ale to nie koniec.
- W trakcie prowadzonego postępowania karnego pojawiły się także inne wątki. Okazało się, że urzędniczka z Krajowej Administracji Skarbowej z Bydgoszczy informowała o planowanych kontrolach mężczyznę prowadzącego nielegalne salony gier hazardowych. Policjanci dowiedzieli się także, że miejscowa lekarka wystawiała fałszywe zaświadczenia o niezdolności do pracy pani notariusz - dodaje.
Wszystkie materiały trafiły do Prokuratury Krajowej w Szczecinie, która zajmuje się tą sprawą. 16 lutego zatrzymano 8 osób. - Byli to urzędnik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Wągrowcu, dwóch deweloperów, urzędniczka KAS z Bydgoszczy, właściciel salonów gier hazardowych, lekarka, kobieta, która z nią się kontaktowała oraz jej mąż. Wszystkim tym osobom postawiono odpowiednie zarzuty. Prokurator orzekł także środki zapobiegawcze - dozór Policji, poręczenia majątkowe oraz zakaz kontaktowania się podejrzanych - kończy.
Najpopularniejsze komentarze