Kolejny ostrzał ukraińskich miast. Są pierwsze ofiary. Chiny uznały, że to nie jest inwazja
Jak donoszą zagraniczne media, przed południem m.in. Kijów został ponownie ostrzelany przez Rosjan.
Władze Ukrainy informują obecnie o ponad 40 ukraińskich żołnierzach, którzy zginęli w wyniku rosyjskich ataków rakietowych na wojskowe obiekty w tym kraju. Kolejnych kilkudziesięciu zostało rannych. A nie są to jedyne ofiary rozpoczętej dziś agresji Rosji na Ukrainę. Najgorzej ma być obecnie w obwodach ługańskim i donieckim, gdzie dochodzi do ciężkich walk.
Głos w sprawie tego, co dzieje się na Ukrainie, zabrały Chiny. Hua Chunying, rzeczniczka prasowa chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przyznała, że rosyjskie działania na Ukrainie to nie inwazja, jak nazywają to kraje Zachodu.
Chińskie media informują o tym, że Rosja prowadzi w Donbasie "specjalną operację", a więc powielają słowa Władimira Putina, który właśnie tak mówił o działaniach żołnierzy na terenie Ukrainy.
Najpopularniejsze komentarze