Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Stowarzyszenia STOP NOP. Chodzi o podejrzenie przywłaszczenia pieniędzy ze zbiórek
Sytuację skomentowała już liderka stowarzyszenia Justyna Socha.
O sprawie informuje "Gazeta Wyborcza". Doniesienie do prokuratury złożył Zbigniew Nowak, były poseł Samoobrony. Jak ustalili dziennikarze, chodzi o podejrzenie przywłaszczenia przez władze Stowarzyszenia STOP NOP 470 tys. zł, które miały pochodzić ze zbiórek publicznych. Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Poznań-Stare Miasto. W ramach postępowania wyłoniła się procesowa możliwość ustalenia, do kogo faktycznie trafiła zebrana kwota, jak została wykorzystana oraz możliwość zbadania finansów stowarzyszenia STOP NOP - podaje cytowany przez gazetę Nowak.
Do sprawy odniosła się na portalu społecznościowym Justyna Socha z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP. System atakuje. Stowarzyszenie "factcheckingowe" złożyło przeciw mnie (przez pośrednika) zawiadomienie do prokuratury, że przywłaszczam pieniądze stowarzyszenia - napisała. Przypominam, że od wielu lat zakładane są przeciw mnie sprawy w sądzie - dodała.
Najpopularniejsze komentarze