Mobbing w Bibliotece Raczyńskich? Pracownicy napisali "donos" na dyrektorkę
W liście do radnych zarzucili jej między innymi, że odchodzą przez nią pracownicy.
Jak podaje Głos Wielkopolski powołano Komitet Obrony Biblioteki Raczyńskich, w skład którego weszli byli i obecni pracownicy placówki. Wyrażają oni niezadowolenie ze współpracy z dyrektorką biblioteki Anną Gruszecką. Członkowie komitetu w liście do radnych miasta oskarżyli Annę Gruszecką o wywoływanie konfliktów oraz nieumiejętne współpracowanie z zespołem biblioteki.
Zwracają też uwagę na plany sprzedaży pałacu wraz z parkiem pałacowym w Sapowicach w Stęszewie oraz kamienic przy ul. Wronieckiej: " Z dużym prawdopodobieństwem fakt braku takiego magazynu uniemożliwi wpisanie unikatowych zbiorów Biblioteki do Narodowego Zasobu Bibliotecznego", napisali w liście przedstawiciele Komitetu - podał Głos Wielkopolski i przypomniał, że sprzedaż miała wynikać z oszczędności. Miasto przeznaczyło na bibliotekę o 15 procent mniej pieniędzy niż w ubiegłym roku. Zysk ze sprzedaży pałacu ma pomóc zmodernizować i doposażyć istniejący oddział biblioteki.
Faktem jest, że w związku z trudną sytuacją budżetową Miasta, wynikającą m.in. z wprowadzania ustaw podatkowych w ramach Polskiego Ładu, instytucje kultury szukają oszczędności, aby realizować swoje podstawowe zadania statutowe. Priorytetem dla Biblioteki i Miasta jest rozwój sieci bibliotecznej w Poznaniu, tworzenie nowoczesnych, w pełni dostępnych filii - przekazała "Głosowi Wielkopolskiemu" Justyna Makowska, dyrektor Wydziału Kultury UMP.
Dziennikarze Głosu Wielkopolskiego wysłali do Anny Gruszeckiej pytania związane z listem członków Komitetu Obrony Biblioteki Raczyńskich adresowanym do Rady Miasta. Odpowiedź od pani dyrektor Biblioteki Raczyńskich ma wpłynąć do Redakcji 25 stycznia w godzinach popołudniowych.
Najpopularniejsze komentarze