Reklama
Reklama

Jeden telefon postawił na nogi cały szpital przy ulicy Szwajcarskiej. "To zemsta za obowiązek szczepień"

Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. UM Poznań
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. UM Poznań

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem. Telefon odebrała rejestratorka. Przekazany komunikat brzmiał "Jest bomba w szpitalu, wybuchnie za 30 minut. Ratuj ludzi. To zemsta za obowiązek szczepień. Nie ma zgody na szczepienie dzieci i eksperymentalne terapie" - przekazuje w rozmowie z Telewizją WTK Stanisław Rusek, rzecznik szpitala przy ulicy Szwajcarskiej.

Na miejsce natychmiast wezwane zostały służby i kierownictwo placówki. Jak podkreśla rzecznik było to działanie z premedytacją. Trzeba mieć świadomość tego, że poprzez takie działanie ktoś może stracić życie, bo miejscem tej akcji był szpitalny oddział ratunkowy, czyli miejsce, gdzie nie tylko ratuje się zdrowie, ale też bezpośrednio życie - podkreślił rzecznik.

Jak mówił w rozmowie z WTK mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji takie telefony w niektórych momentach są prawdziwą plagą. Sprawcy tych zdarzeń wcześniej mogli być bezkarni, lub czuć się w taki sposób. Natomiast od kilku lat w polskim kodeksie karnym nastąpiła zmiana, po której sprawca takiego fałszywego alarmu może być skazany przez sąd na karę pozbawienia wolności nawet na 8 lat - tłumaczy.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

14℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
21.06 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro