Między innymi żołnierze mieli fałszować certyfikaty covidowe. Zarzuty usłyszeli w Poznaniu
Sprawę prowadzi VIII Wydział do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przewieziono pięć osób, które usłyszały już zarzuty. Jak informuje portal RMF24.pl wśród nich są dwaj żołnierze - z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu oraz z 1. Pułku Saperów w Brzegu. Oraz trzy osoby cywilne. Jak ustalił dziennikarz RMF24.pl niewykluczone, że wobec czterech osób zostanie zastosowany tymczasowy areszt, o co wnioskuje prokurator. Jedna osoba, której śledczy zarzucają pomocnictwo przy wręczaniu korzyści majątkowych może być objęta dozorem policyjnym, czy zakazem opuszczania kraju.
Według ustaleń dziennikarzy radia niewykluczone są kolejne zatrzymania. Certyfikaty miały kosztować od 100 do 1000 złotych.
Osoby, które pozyskiwały dane osób zainteresowanych uzyskaniem takiego fałszywego zaświadczenia o odbyciu szczepienia, pozyskiwały od nich dane niezbędne do wprowadzenia do systemu informatycznego. Pobierały od nich stosowną opłatę za wykonanie takiej "usługi", a następnie te dane wraz z pieniędzmi przekazywały osobom zatrudnionym w placówkach medycznych, które zajmują się szczepieniami. Te osoby były uprawnione do wpisywana danych osób zaszczepionych do systemu informatycznego - powiedział TVN24 pułkownik Bartosz Okoniewski, zastępca do spraw wojskowych prokuratora okręgowego w Poznaniu.
Jak ustalili dziennikarze TVN24.pl dwie osoby odmówiły składania wyjaśnień i nie przyznały się do zarzucanych czynów. Natomiast trzy złożyły wyjaśnienia i przyznały się. Wstępnie ustalono, że takich certyfikatów wystawiono nawet sto.
Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze