Reklama
Reklama

Ubyło taksówek w Poznaniu? "Rynek przewozów został zdominowany przez firmy Uber i Bolt"

Zdjęcie ilustracyjne | fot. m wolfe/freeimages.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. m wolfe/freeimages.com

O sytuację taksówkarzy zapytał w interpelacji radny Andrzej Rataj.

Jak zauważył, pandemia sprawia, że wielu taksówkarzy postanowiło zrezygnować ze świadczenia usług ze względu na znikomy zarobek. - Efektem tego jest trudniejszy dostęp do przewozów taksówkami mieszkańców i osób przybywających do naszego miasta, w tym długi czas oczekiwania, niepewność przyjazdu taksówki, nikłe możliwości zamówienia taksówki na określoną godzinę - pisze w interpelacji radny.

- Obecny stan jest problemem dla wielu uczestników ruchu, zwłaszcza, że nie wszyscy mogą lub chcą korzystać z własnych pojazdów, komunikacji publicznej, rowerów, czy innych środków komunikacji. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że prawie wszyscy przewoźnicy taksówkowi są mieszkańcami Poznania albo powiatu poznańskiego, a zatem ich sytuacja ma też znaczenie dla przychodów i rozwoju gospodarczego nie tylko ich samych, ale też naszego miasta i gmin, w których przedsiębiorcy ci zamieszkują - dodaje.

Andrzej Rataj zapytał w interpelacji o sytuację w przewozach taksówkarskich w Poznaniu, a także o to, czy miasto jest w kontakcie z podmiotami zrzeszającymi taksówkarzy. Odpowiedzi udzielił zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski. Wynika z niej, że w Poznaniu działa obecnie 11 firm i organizacji zrzeszających taksówkarzy, które mają stosowne licencje. 8 z nich to "radio taxi".

- Po zmianach w ustawie o transporcie drogowym, które weszły w życie z dniem 1 stycznia 2020 roku, rynek przewozów w Poznaniu został zdominowany przez dwóch pośredników korzystających z platform cyfrowych, tj. "Uber" i "Bolt" - wyjaśnia.

Taksówkarzy, którzy posiadają licencje wydane przed 1 stycznia 2020, w których wymieniono konkretny pojazd do świadczenia usług, jest w naszym mieście 2130. Osobiście świadczą oni usługi taksówkarskie. Licencje te wygasną wraz z końcem 2022 roku. Jeśli taksówkarze wciąż będą chcieli świadczyć usługi, muszą do końca roku dostosować się do zapisów ustawy.

- Nowego rodzaju licencja zawiera tylko i wyłącznie określenie uprawnionego przedsiębiorcy (imię i nazwisko w przypadku osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą lub nazwę przedsiębiorcy w przypadku spółki prawa handlowego), natomiast dane dotyczące pojazdu umieszczone są we wypisie do licencji. (...) Na dzień 27 grudnia 2021 r. przedsiębiorcy wykonujący działalność w oparciu o licencje wydane po 1 stycznia 2020 roku zatrudniają 3578 kierowców, którzy spełniają wymogi do wykonywania zawodu kierowcy taksówki, wynikające z ustawy - dodaje Solarski.

Z danych, jakimi dysponuje miasto wynika, że zmniejszył się popyt na tradycyjne taksówki. Większość klientów korzysta z platform Uber i Bolt. Miasto regularnie konsultuje się z Poznańskim Stowarzyszeniem Taksówkarzy Zawodowych, a także z innymi instytucjami zajmującymi się tą tematyką. - Jednym z pomysłów zaproponowanych przez Miasto Poznań na takich spotkaniach było wypracowanie nowej formuły funkcjonowania systemów "radio taxi". Zaproponowaliśmy centralizację pośrednictwa w przekazywaniu zleceń i utworzenie jednego radia dla istniejących wówczas czternastu systemów "radio taxi". Jednakże, pomimo wstępnej akceptacji przez obecnych na spotkaniu przedstawicieli poznańskiego środowiska taksówkowego, do centralizacji nie doszło.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro