Donald Tusk na Nowy Rok życzy ciepłej wody w kranie i ciepłego kaloryfera. "Premierze Morawiecki! Czy wyście tam powariowali?!"
Były premier wymienia osoby z poszczególnych miejscowości i mówi, o ile więcej zapłacą za rachunki.
Donald Tusk nagrał nietypowe życzenia noworoczne, w których nawiązał do drakońskich podwyżek gazu, które mają wynieść nawet do 54%.
- W normalnych czasach po prostu złożyłbym państwu życzenia: świetnej zabawy sylwestrowej, sylwestra marzeń, szczęśliwego Nowego Roku. Ale to nie są normalne czasy. Właśnie dzisiaj dotarły do nas informacje ze spółdzielni mieszkaniowych, jak naprawdę będą wyglądać podwyżki cen gaz - powiedział Tusk w filmie z życzeniami noworocznymi.
-Mamy adres samotnej pani emerytki w Wawrze przy ul. Włókienniczej. Lokal ma 54 m2. Płaciła w grudniu, i tak dużo, 195 złotych, a wiecie ile w styczniu ma zapłacić? 1609 złotych. To jest podwyżka o 825% - grzmiał Tusk.
Wymienił również parę emerytów z Warszawy przy ul. Dymnej 25, którzy za gaz płacili dotychczas 231 złotych, a po podwyżkach zapłacą 1500 złotych, co stanowi podwyżkę o 650%.
Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek - podsumował Tusk. Zwrócił się również z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego informując, że ma przygotowaną ustawę gazową i przekaże ją już po Nowym Roku pod warunkiem, że premier Morawiecki obieca wycofanie podwyżek za gaz.
Nigdy nie myślałem, że będę na Nowy Rok życzył ciepłej wody w kranie i kaloryferach, ale takie mamy czasy - tymi słowami Donald Tusk zakończył życzenia.
Podwyżki cen za gaz nie ominęły również okolic Poznania. O horrendalnych podwyżkach sięgających do 170% w Tarnowie Podgórnym pisaliśmy tutaj
Najpopularniejsze komentarze