O krok od tragedii: 8-latek bez kurtki i butów uciekł do lasu. Odnaleziono go dzięki tyralierze
Wszystko rozegrało się w środę wieczorem na terenie powiatu śremskiego.
Około 20.20 do dyżurnego śremskiej policji zadzwonił jeden z mieszkańców Grzybna z informacją, że chwilę wcześniej z domu wybiegł 8-letni chłopczyk. Dziecko nie miało na sobie butów ani kurtki i udało się w stronę lasu.
- Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni, których wspierali funkcjonariusze patrolówki i dzielnicowi. Na miejscu policjanci, do których dołączyli strażacy ochotnicy z Grzybna oraz około 50 mieszkańców tej miejscowości, ustawili w lesie tyralierę i rozpoczęli poszukiwania. Po godzinie wspólnych działań jeden z mieszkańców Grzybna idący w tyralierze zauważył zaginionego wyziębionego 8-latka, którego ostatecznie policjanci przekazali załodze pogotowia - wyjaśnia Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
Policjanci dziękują za pomoc wszystkim osobom zaangażowanym w poszukiwania.