Problemy personalne na Oddziale Kardiochirurgii szpitala dziecięcego? "Do odejścia szykują się następni lekarze"
Szpital zapewnia, że zmiany nie zagrażają małym pacjentom.
Informację o mającej mieć miejsce trudnej sytuacji na Oddziale Kardiochirurgii w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonshera w Poznaniu dostaliśmy od Czytelnika. "W ubiegłym tygodniu odszedł z pracy cały zespół anestezjologów. Od tego czasu nie ma anestezjologów na oddziale intensywnej terapii kardiologicznej. Dodatkowo do odejścia szykują się następni kardiochirurdzy z zespołu Pana Doktora Marcina Gładkiego. W rozmowach z pielęgniarkami nie ukrywają one że są przerażone sytuacją na oddziałach" - pisze rodzic.
O wyjaśnienie poprosiliśmy przedstawicieli szpitala. Ordynator oddziału stanowczo dementuje doniesienia. Jak nam przekazuje faktycznie w ostatnim czasie w szpitalu miały miejsce pewne zmiany kadrowe, ale jak deklaruje nie mają one wpływu na dobro leczonych w placówce dzieci. "Zapewniam, że żadne dziecko nie jest od nas odsyłane bez pomocy. Wszystkie planowe operacje i zabiegi odbywają się bez żadnych problemów. Podobnie jak pilne operacje i zabiegi nawet popołudniowe - mówi nam dr n. med. Marcin Gładki, lekarz kierujący Oddziałem Kardiochirurgii. Mamy nowy zespół, nadal kompletujemy część załogi i nie pozwolimy, by odbiło się to w jakikolwiek sposób na naszych pacjentach. Rodzice mogą być spokojni o swoje dzieci, są pod dobrą opieką" - mówi.
Najpopularniejsze komentarze