W pożarze straciła mieszkanie i kociego przyjaciela. Trwa zbiórka pieniędzy
O pożarze w domu przy ulicy Wiosennej pisaliśmy już w środę.
1 grudnia około 17.20 strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze na poddaszu domu przy ulicy Wiosennej na Ogrodach. W wyniku tego pożaru zasłabła kobieta mieszkająca w obiekcie. Jej bliscy, którzy mieszkają na parterze budynku, uruchomili zbiórkę pieniędzy na remont zniszczonych pomieszczeń.
- Popołudniu były przerwy w dostawach prądu, włączali go na kilka sekund i wyłączali, mama wyszła więc na spacer z psami - informuje córka kobiety. Gdy mama wróciła do mieszkania, zastała w nim ścianę dymu. Kobieta próbowała w dymie odnaleźć kota, który był w środku. - Wbiegła do środka i chcąc go uratować otworzyła okna. Całe mieszkanie objęły płomienie, a Ciapka nie mogła znaleźć... Niestety mały nie przeżył.
- Moja Mama straciła w tym dniu swojego Przyjaciela, trafiła na noc do szpitala. Straciła też wszystkie swoje rzeczy - pamiątki, dokumenty, ubrania. Wszystko się spaliło... Nie ma okien, mebli, praktycznie nic nie przetrwało - dodaje.
Mieszkanie znajdujące się na parterze przetrwało, ale zostało zalane. - Moja Mama jest najwspanialszą osobą jaką znam. Ma ogromne serce, ratuje zwierzaki, nikomu nie odmówi pomocy. Wiemy już, że ubezpieczenie nie pokryje wszystkiego, dlatego otworzyłam zbiórkę, by jej pomóc. W imieniu mojej Mamy i swoim dziękujemy za tak wspaniałe osoby, które nas otaczają - kończy.
Pomóc można TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze