Reklama
Reklama

68-latek zamierzał spędzić zimę w ziemiance nad jeziorem

fot. www.gniezno.eu
fot. www.gniezno.eu

Od lat mężczyzna odmawiał przyjęcia pomocy, ale strażnicy miejscy nie zamierzali się poddać.

W połowie listopada strażnicy miejscy z Gniezna w ramach codziennych patroli w miejscach gromadzenia się osób z problemem bezdomności na ul. Spokojnej w krzakach znaleźli znanego im osobiście pana Jana, 68-letniego bezdomnego, który od kilku już lat tuła się po różnych zakątkach miasta.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Strażnicy miejscy w latach poprzednich, szczególnie w okresie jesienno-zimowym niemalże kilka razy dziennie odwiedzali pana Jana, który koczował w rejonie torów kolejowych na ul. Wierzbiczany a Al. Reymonta. Wielokrotnie namawiany przez strażników miejskich i pracowników socjalnych MOPS mężczyzna odmawiał pomocy. Tylko raz w ubiegłym roku przy ponad 20-stopniowym mrozie strażnikom udało się przetransportować go do schroniska na ul. Kawiary - informują urzędnicy miejscy z Gniezna.

W tym roku pod koniec listopada mężczyzna wykopał sobie nawet ziemiankę na Łazienkach, gdzie tradycyjnie chciał przezimować. Upór i determinacja strażników miejskich, prośby i namowy doprowadziły do tego, że pan Jan dał się przekonać na pobyt w schronisku. Jest teraz zapewne bezpieczny - dodają.

Jak podkreślają przedstawiciele miasta, tylko tej jesieni strażnicy miejscy pomogli już dwóm innym osobom bez dachu nad głową trafić do schroniska, a trzeciego przekazali w ręce ratowników medycznych i do szpitala.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
1℃
-3℃
Poziom opadów:
0.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
13.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro