Problemy z odprawą na Ławicy: "mój tata nie poleciał bo miał 3 dawki szczepienia"
O sytuacji na poznańskim lotnisku poinformował nas Czytelnik, który zaznacza, że chce nagłośnić sprawę "ku przestrodze". Jego rodzice wybierali się na wakacje na Maltę. Gdy w nocy z soboty na niedzielę pojawili się na Ławicy pojawiły się problemy.
Tata nie został przepuszczony przez kontrolę (nie wiem dokładnie, w którym momencie odprawy), gdyż ostatnie szczepienie przeciw Covid miał 8 dni wcześniej, a przepis mówi, że od ostatniego szczepienia musi minąć co najmniej 14 dni. Sęk w tym, że była to 3 dawka szczepienia, co w żaden sposób nie zostało ujęte w przepisach, a osoby mające tylko dwie dawki mogły bez problemu przejść przez kontrolę i lecieć na wymarzone wakacje - pisze. Reasumując: mój tata nie poleciał bo miał 3 dawki szczepienia, ale ostatnią 8 dni wcześniej zamiast 14, a jego znajomi polecieli bo mieli dwie dawki ponad 14 dni wcześniej. A podobno 3 dawka jest tylko przypominająca. Oczywiście o zwrocie jakichkolwiek kosztów na razie nie ma mowy. Jak można się domyślać, kosztów związanych ze stresem i nerwami też zwrócić się już nie da - dodaje.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z poznańskim lotniskiem. Jak przekazał nam rzecznik Ławicy w związku z trudną i dynamiczną sytuacją wszystkie scenariusze są możliwe. Zaznaczył też, że to nie przedstawiciele lotniska decydują o tym, kto może wejść na pokład samolotu. Zajmuje się tym obsługa handlingowa, która świadczy usługi dla przewoźników. To firmy świadczące usługi handlingowe zobowiązane są do śledzenia wszystkich zmieniających się przepisów i stosowanie się do tych obowiązujących u danego przewoźnika. Ważne są też przepisy krajów, do których podróżujący się wybierają. Przedstawiciele lotniska nie komentują tego zdarzenia.
To nie lotnisko decyduje o tym, kto wejdzie na pokład samolotu. Decydują o tym linie lotnicze - przypomina Błażej Patryn. Ze swojej strony apelujemy do każdego z naszych pasażerów, by przygotowując się do lotu szukał informacji na stronach rządowych, co szczególnie teraz w związku z dynamicznie zmieniająca się sytuacją jest bardzo ważne. Warto też podejść na lotnisko i wcześniej zapytać, co ewentualnie jest wymagane, lub co może powodować problemy - dodaje i przypomina też, że na poznańskim lotnisku działa punkt testów, gdzie można uzyskać dodatkowe informacje. Zwraca też uwagę, że wszelkie formalności związane z ewentualną reklamacją czy wyjaśnieniem wszelkich wątpliwości należy kierować bezpośrednio do linii lotniczych.
Okazuje się, że takich pytań może być więcej. Problem pacjentów, którzy przyjęli trzecią dawkę, a ich paszport covidowy nie został automatycznie przedłużony zajmował się w ostatnich dniach portal Prawo.pl. Jak ustalili dziennikarze może się zdarzyć, jeśli punkt szczepień pomyli się i w systemie zaznaczy, że podał dawkę dodatkową dla osób o obniżonej odporności, a nie dawkę przypominającą. Ponadto jak zaznaczyli na razie wydłużony paszport covidowy działa tylko w Polsce, gdzie chroni jedynie przed kwarantanną.
Odpowiedzi szukaliśmy też na stronach rządowych. Z informacji wynika, że jeszcze nie ma pewności, czy przedłużony w Polsce "trzecią dawką" paszport covidowy będzie też honorowany w innych krajach Unii Europejskiej. Obecnie nie ma międzynarodowych ustaleń dotyczących Unijnego Certyfikatu COVID i przyjęcia dodatkowej dawki szczepienia. Dlatego przyjęcie trzeciej (lub dodatkowej drugiej) szczepionki nie jest odnotowywane na certyfikacie. Jeśli zostanie wypracowany międzynarodowy standard uznawania kolejnych dawek, to Unijne Certyfikaty COVID wydawane w Polsce zostaną uzupełnione o stosowne dane, a ich ważność zostanie przedłużona. Informacja o przyjęciu dodatkowej dawki szczepienia przeciw COIVD-19 dostępna jest wyłącznie na stronie pacjent.gov.pl (sekcja Profilaktyka / Szczepienia). Nie znajdziesz jej w aplikacjach: mObywatel i mojeIKP - czytamy w komunikacie.
Najpopularniejsze komentarze