Ruszył proces Grzegorza L. Oskarżono go o zabójstwo na podstawie wpisu w pamiętniku

Chodzi o sprawę, którą poznańskie "Archiwum X" rozwiązało po latach.

Proces Grzegorza L. rozpoczął się w środę. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w trakcie rozprawy oskarżony zapewniał, że zapiski z pamiętnika to jego fantazje - część z nich jest prawdą, a część nie. Jak zauważył, gdyby do więzienia wsadzano za scenariusze filmów czy treści książek kryminalnych, za kratami brakowałoby miejsca.

L. podkreślał przed sądem, że pisanie pamiętnika zalecił mu psycholog z więzienia, w którym przebywał w związku z popełnieniem innego przestępstwa. Zaznaczył, że nie jest ojcobójcą, choć ma już taką łatkę. Nigdy nie zabiłby ojca, który go adoptował i dzięki któremu nie był w domu dziecka.

Przypomnijmy, że Grzegorz L. jest oskarżony o zabójstwo swojego ojczyma 26 maja 2015 roku w Lusówku. Śledczy po latach dotarli do należących do niego notesów. - W jednym z nich, w rozdziale zatytułowanym "Zemsta po latach", odkryli opis zabójstwa jakiego dokonał wymieniony. Autor zapisków, stosując retrospekcję, opisał swoje życie od narodzin do śmierci swojej matki, w tym krzywdy jakich doznał od swojego ojczyma wyrządzone mu w dzieciństwie - wyjaśniała w lipcu prokuratura.

W toku policyjnych czynności ustalono, że zmarły utonął po tym, jak został zrzucony z pomostu do wody. - W trakcie przesłuchania w charakterze podejrzanego, Grzegorz L. stanowczo zaprzeczył temu, że zabił swojego ojczyma. Wymieniony został poddany badaniu wariografem. Wynik tego badania potwierdził sprawstwo Grzegorza L., dowodząc jednocześnie, że dokonał on zarzucanego mu czynu. Powyższe potwierdziły także wnioski biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie - dodała.

Grzegorzowi L. grozi obecnie od 12 lat więzienia do dożywocia.