Duchowny, który odpowiadał za molestowanie seksualne ministranta, nie trafi do więzienia. Sąd uchylił wyrok!
Zaskakujący obrót spraw.
O sprawie Arkadiusza H. pisaliśmy na naszym portalu wielokrotnie. Duchowny stał się jednym z antybohaterów filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" z maja 2020 roku. To właśnie w tym filmie bracia z Pleszewa oskarżyli Arkadiusza H. o molestowanie seksualne.
Wkrótce okazało się, że ksiądz mógł molestować więcej osób. Było ich sześć, ale pozostałe sprawy zostały umorzone ze względu na przedawnienie. W filmie Sekielskich duchowny przyznał się do zarzucanego mu czynu i jak stwierdził, "walczy ze swoimi słabościami".
W marcu rozpoczął się proces w tej sprawie. W trakcie rozprawy Arkadiusz H. przyznał się do winy i przeprosił za to, co zrobił. Tydzień później usłyszał wyrok. Skazano go na 3 lata więzienia oraz 10-letni zakaz pracy z dziećmi i młodzieżą. Ale to nie zakończyło sprawy. W październiku ruszył proces apelacyjny. Prokuratura domagała się 6 lat więzienia dla księdza, a obrona chciała zmniejszenia kary do 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
W czwartek Sąd Okręgowy w Kaliszu uchylił wyrok pierwszej instancji i umorzył postępowanie. Powód? Przedawnienie sprawy. Jak podają faktykaliskie.pl, sąd podkreślił, że nie jest to uniewinnienie. Jasne jest, że ksiądz popełnił zarzucane mu przestępstwa. - Dlatego pokrzywdzonym pozostaje postępowanie cywilne o odszkodowanie od kaliskiej Kurii. Stronom zaś kasacja do Sądu Najwyższego - podaje portal.
Najpopularniejsze komentarze