Wstęp do miejsc publicznych tylko dla zaszczepionych? Członek Rady Medycznej: rozmawiamy o tym
Trwają spekulacje na temat ewentualnego zaostrzenia obostrzeń.
Płynące z rządu informacje sugerują, że politycy chcą na razie uniknąć zamykania poszczególnych gałęzi gospodarki, jak ognia unikają także deklaracji o ograniczeniach wyłączenia dla niezaszczepionych.
Bardziej radykalne stanowisko prezentuje Rada Medyczna. Jej członka, prof. Krzysztofa Tomasiewicza, pytano na antenie RMF FM czy możliwe jest wprowadzenie obowiązku okazania certyfikatu covidowego przy wchodzeniu do miejsc publicznych (np. restauracji). - Rozmawiamy o tym od dawna. Ja rozumiem, że nasze społeczeństwo nie jest może tak gotowe na tego typu rozwiązania, ale moim zdaniem żadne społeczeństwo nie jest gotowe. Nikt nie jest szczęśliwy z tego powodu, że musi tego typu ograniczenia przerabiać, ale proszę zobaczyć, że efekty takiego postępowania są. Jeżeli nie będzie innego wyjścia, to nie można takiego rozwiązania wykluczyć - mówił prof. Tomasiewicz z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
- Jestem za tym, żeby nie karać zaszczepionych i nie karać biznesów, bo część osób nie chce się zaszczepić. Jeśli ma to całościowo pomóc, to jestem za - dodał.
W środę w rozmowie z Wirtualną Polską wprowadzenie obostrzeń w miejscach, gdzie jest najwięcej zakażeń sugerował prof. Andrzej Horban. Na późniejszym posiedzenia sztabu kryzysowego nie podjęto jednak decyzji w tym zakresie.
Najpopularniejsze komentarze