Wyrwa w nasypie przy PST wypełniona śmieciami
Sprawą zainteresowali się strażnicy miejscy.
Jeden ze strażników miejskich z referatu Północ do pracy przyjeżdża komunikacją miejską, korzystając z Poznańskiego Szybkiego Tramwaju - PST. Podczas jednego z przejazdów zauważył z okna pojazdu, ubytek w nasypie pomiędzy przystankami, a w nim różnego rodzaju śmieci - od lodówki, przez drobne śmieci komunalne, aż po opony samochodowe - informuje Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Po dotarciu do pracy, funkcjonariusz przystąpił do ustalania do kogo mogłyby należeć odpady. Niestety nie udało się znaleźć, wśród sterty śmieci żadnych wskazówek dlatego o całej sytuacji powiadomił zarządcę terenu - czyli ZTM w celu uprzątnięcia dzikiego wysypiska.
Pracownicy ZTM poinformowali, że ubytek w nasypie także zostanie uzupełniony. Tydzień temu, strażnik dokonał rekontroli terenu i potwierdził jego uporządkowanie - kończy rzecznik.