Zarzut usiłowania zabójstwa policjanta dla 33-latka, który potrącił funkcjonariusza w Dąbrówce
Chodzi o akcję policji z 6 października.
W ubiegłym tygodniu policja przyznawała, że nie wiadomo jeszcze jak zostanie zakwalifikowany czyn 33-letniego Dominika Z. z Mosiny. W czwartek TVN24 podaje, że mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa policjanta, za co grozi dożywocie. 33-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Mężczyzna wciąż przebywa w szpitalu. Prokuratura zawnioskowała o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.
W środę przed 17.00 w podpoznańskiej Dąbrówce padły strzały. Na ulicy Królewskiej policjanci z KMP w Poznaniu próbowali zatrzymać mężczyznę podejrzanego o popełnienie przestępstwa. Ten potrącił jednego z funkcjonariuszy i uciekł. Rannego policjanta śmigłowiec LPR zabrał do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Była to próba zatrzymania złodzieja samochodu, który skradziono na ulicy Raszyńskiej w Poznaniu w noc poprzedzającą zdarzenie. Ponieważ 33-latek potrącił policjanta i zaczął uciekać, oddano strzały w kierunku samochodu, którym się poruszał.
Jak podawaliśmy już wcześniej, po kilkudziesięciu minutach porzucony pojazd znaleziono w Głuchowie, a mężczyzna został podrzucony przez niezidentyfikowaną osobę do szpitala HCP. Miał rany postrzałowe i musiał przejść operację. Jego stan oceniano jako ciężki.