Śmiertelne potrącenie pieszej na Hetmańskiej: sprawca po 3 miesiącach usłyszał zarzut

Do tragicznego wypadku doszło 1 lipca.
Po 5.00 rano na oznakowanym przejściu dla pieszych na ulicy Hetmańskiej doszło do śmiertelnego potrącenia 26-letniej kobiety. Już kilka godzin po wypadku policja mówiła nam, że piesza miała tu bezdyskusyjnie pierwszeństwo. - Została potrącona niemal na środku przejścia dla pieszych przy pulsujących, "żółtych" światłach. Kierowca był trzeźwy, ale w takiej sytuacji standardowo pobiera się także krew do badań - mówił nam Maciej Święcichowski z policji.
Jak podaje Radio Poznań, dopiero teraz, po 3 miesiącach od wypadku, kierowcy samochodu postawiono zarzut. 66-letni Tadeusz I. odpowiada za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Przyznał się i złożył wyjaśnienia. Prokurator zdecydował o nałożeniu na niego zakazu prowadzenia pojazdów, a także zastosowaniu poręczenia majątkowego. Prokuratura ustaliła, że mężczyzna jechał z nadmierną prędkością i nie zachował ostrożności na drodze. Grozi mu do 8 lat więzienia.