Reklama

Płaczący 5-latek błąkał się po Pile o 2.00 w nocy. Szukał mamy, która zostawiła go samego i poszła bawić się w klubie

Zdjęcie ilustracyjne | fot. FeeLoona / pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. FeeLoona / pixabay.com

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę.

Mężczyzna przechodzący w pobliżu marketu na osiedlu Górnym w Pile około 2.00 w nocy zauważył płaczącego chłopca. - Nie pozostając obojętnym natychmiast wezwał pomoc i zaopiekował się dzieckiem do czasu przybycia policjantów. Zrozpaczony chłopiec przyznał, że wyszedł z domu szukać swojej mamy ponieważ miała wyjść do swojej koleżanki tylko na chwilę. Powiedział również policjantom, że to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy zostaje sam w domu - wyjaśnia Wojciech Zeszot z pilskiej policji.

Policjanci wraz z 5-latkiem udali się do jego mieszkania. W środku nikogo nie zastali. Udało im się ustalić, że matka chłopca nie poszła do koleżanki, tylko do jednego z miejscowych klubów. Dziecko trafiło pod opiekę rodziny zastępczej.

- W godzinach porannych policjanci ponownie pojawili się pod wskazanym adresem. Drzwi otworzyła matka chłopca. Kobieta po swoim powrocie nie zorientowała się nawet, że syna nie ma w domu. Badanie na zawartość alkoholu wykazało blisko 1,5 promila w jej organizmie. Mundurowi zabezpieczyli również znalezione w lodówce ponad 4 gramy amfetaminy. Kobieta została także skierowana na badania, których wstępny wynik potwierdził obecność amfetaminy w organizmie - dodaje.

26-latkę zatrzymano i postawiono jej dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo syna, a drugi posiadania narkotyków. Objęto ją dozorem policyjnym. Dziecko, decyzją sądu rodzinnego, znajduje się pod opieką rodziny zastępczej. Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
5.19 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro