Piotr Tworek: po stracie gola wszystko runęło
W niedzielne popołudnie Warta Poznań przegrała 0:3 z Rakowem Częstochowa.
Dominacja gospodarzy ani przez moment nie podlegała dyskusji. Zieloni tym samym pogrążyli się w kryzysie i nie wygrali ligowego spotkania od niemal dwóch miesięcy. - Gratulacje dla Rakowa za wygrany mecz. Przyjechaliśmy tu z dobrym nastawieniem i planem na to spotkanie, który chcieliśmy wdrożyć w życie. Udawało nam się to do utraty pierwszej bramki. Po niej wszystko runęło, a każdy następny gol rujnował naszą konstrukcję piłkarską, ale przede wszystkim psychiczną. Po trzecim golu dla Rakowa mecz praktycznie się dla nas zakończył i było to widać na boisku. Przed nami najtrudniejsze mecze. Musimy być w nich silni, ale, co najważniejsze, musimy odbudować się psychicznie. Bo ten zespół pokazuje i pokaże, że będzie chciał walczyć i taki będzie cel na najbliższe dni - mówił trener Piotr Tworek, cytowany przez wartapoznan.pl.
- Czy to dobrze, że mamy teraz dwutygodniową przerwę w rozgrywkach? Myślę, że to lepiej dla nas. Mam nadzieję, że ten czas uspokoi nasze głowy, oczyści je. Poświęcimy go na rozmowy i ciężką pracę. Wierzę w to, że te dwa tygodnie pozytywnie wpłyną na zespół - dodał szkoleniowiec.
W 10 meczach Warta zdobyła 7 punktów i zajmuje 17. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Słabszy jest tylko Górnik Łęczna (5 pkt.).