Reklama

Strażacy i żołnierze oddelegowani do obsady karetek odmawiają pracy. "Sytuacja staje się coraz bardziej napięta"

Zdjęcie ilustracyjne, archiwum
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum

Służby mundurowe odmawiają pracy.

Już wielokrotnie informowaliśmy, że ratownicy medyczni w całym kraju protestują przeciwko niskim zarobkom, przechodząc na zwolnienia lekarskie, biorąc urlopy bądź wypowiadając umowy. Sytuacja ma miejsce również w Poznaniu i powiecie poznańskim. Jak informowaliśmy tylko w piątek 15 z 26 załóg karetek nie wyjechało. Minister zdrowia Adam Niedzielski już na początku września zapowiadał, że braki kadrowe w karetkach pogotowia będą uzupełniać między innymi strażacy przeszkoleni w ratownictwie medycznym. Mówił też,że do pracy w karetkach będą delegowani przez wojewodów przedstawiciele różnych zawodów. Potwierdził to w piątek w rozmowie z nami rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube.

Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński podjął działania związane z zabezpieczaniem kadrowym ZRM, między innymi poprzez skierowanie do pracy strażaków z uprawnieniami ratownika medycznego, ale także funkcjonariuszy policji w roli kierowców pojazdów uprzywilejowanych - mówił. Zawnioskowano też o wsparcie do Ministerstwa Obrony Narodowej.

Dziś od rana Czytelnicy informują nas, że w sobotę od rana do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego kierowani są strażacy i żołnierze.Wojewoda z komendantem wojewódzkim PSP ściąga "na cito" strażaków-ratowników medycznych do dyspozycji ZRM. Ogromne poruszenie wśród strażaków. Nawet wysyłają po nich służbowe pojazdy - pisze jeden z nich. Na Rycerskiej w Pogotowiu na polecenie wojewody stawili się strażacy i żołnierze których przełożeni zmuszają do podpisania umów o pracę. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta na linii przedstawiciele wojewody a medycy na miejscu - dodaje kolejna osoba. Na razie nie mamy oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Według ustaleń TVN24.pl strażacy i żołnierze stawili się dziś w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, by odmówić pracy. To około 100 osób. Trwają negocjacje.

Wiem, że było pytanie do strażaków czy są chętni i nie stawił się nikt. Nie wiem, jak to wygląda formalnie, czy mogą dostać rozkaz i faktycznie iść. Wiem też, że wojewoda zwrócił się do prywatnych firm żeby wystawili własne karetki. Czyli pokazują, że nie było żadnego planu zapasowego i w tej chwili poruszają się po omacku - mówił w piątek w rozmowie z WTK Marcin Jankowiak, ratownik medyczny.

W rozmowie z nami w piątek rzecznik wojewody zapewniał, że sytuacja nie ma żadnego związku z procesem koncentracji dyspozytorni medycznej, która od 1 października podlega pod wojewodę.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
6.22 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro