Katechetka zginęła od ciosów zadanych nożem. 20-letni syn kobiety usłyszał zarzuty
Jako pierwszy informację o tragedii podał w środę portal eszamotuly.pl. Gazeta Wyborcza ustaliła, że we wtorek wieczorem zatrzymano 20-letniego syna kobiety. Miał się dziwnie zachowywać. Gdy policjanci chcieli go wylegitymować, uciekł do mieszkania, w którym mieszkał z matką. Tam policjanci dogonili go i odkryli zwłoki Marioli K., nauczycielki religii i byłej kandydatki na miejską radną w Szamotułach.
Jak dziś informuje Gazeta Wyborcza kobieta zginęła od ciosów zadanych nożem. 10 cm nóż znaleziono w samochodzie syna kobiety. Narzędzie przekazano do badań. W sprawie zarzut zabójstwa matki z zamiarem bezpośrednim usłyszał 20-letni Ireneusz K. Nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, ale nie odniósł się w nich do zbrodni. Jego wyjaśnienia nie są logiczne - informuje w rozmowie z gazetą rzecznik poznańskiej prokuratury Łukasz Wawrzyniak. Nie znamy motywu tej zbrodni - dodaje. Prokuratura zawnioskowała do sądu o tymczasowy areszt.
Z ustaleń Gazety Wyborczej wynika, że w przeszłości zażywał środki odurzające. Kilka tygodni temu wrócił z odwyku.
Najpopularniejsze komentarze