Tylko jeden szpital w Poznaniu podpisał już kontrakt z NFZ
Poznańskie szpitale wciąż walczą z Narodowym Funduszem Zdrowia o pieniądze na 2009 rok. Mimo, że kontrakty powinny być podpisane do końca grudnia 2008r., dyrektorzy nadal nie wiedzą na czym stoją. NFZ chce im zapłacić o pięć złotych mniej za punkt naliczany za usługi. Choć pacjenci na razie są bezpieczni, niewiadomo jak długo to potrwa. Kolejny termin na podpisanie umów mija z końcem stycznia.
Żaden poznański szpital, z wyjątkiem Wojskowego nie podpisał jeszcze kontraktu z NFZ. Szpitale rozliczają się w systemie punktowym. Za każdą wykonaną usługę placówka otrzymuje odpowiednią liczbę punktów. W zeszłym roku wartość takiego punktu wynosiła 56 złotych, w tym roku NFZ proponuje 51 złotych
Problemu nie widzi jednak NFZ. Zdaniem przedstawicieli funduszu nowy system nie krzywdzi szpitali i pacjentów, ma natomiast podnieść jakość świadczeń. Wartość punktów jest, co prawda niższa, ale Liczy się również liczba tych punktów. A tych szpitale będą mogły zdobyć więcej.
Pozytywnie kontrakty oceniają też przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, kontrolujący obecnie w Województwie Wielkopolskim 26 szpitali. Zdaniem Krystyny Pośledniej - członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego - niższa wartość punktu to tylko jeden element ceny, który ma skłonić dyrektorów do lepszego zarządzania placówkami.
Trwają rozmowy między szpitalami a NFZ. Według dyrektorów poznańskich placówek fundusz nie bierze pod uwagę tego, że rosną ceny a koszty utrzymania samych placówek są znacznie wyższe niż były w zeszłym roku.
Dla pacjentów najważniejsze jednak jest to ze poznańskie placówki działają normalnie, a izby przyjęć są pełne. Dyrektorzy zapewniają ze na razie pacjenci nie mają się o co martwić. Do końca stycznia szpitale mają czas na podpisanie kontraktów.