Antoninek: pies zaatakował 11-latka wracającego ze szkoły
Sprawą zajęli się strażnicy miejscy.
11-latek został zaatakowany przez psa biegającego luzem, gdy wracał ze szkoły. Pies ugryzł go w nogę. Właściciel zwierzęcia nie udzielił chłopcu żadnej pomocy. Na miejsce wezwano strażników miejskich.
Jak się okazało, w ocenie rodziców chłopca ugryzienie nie było mocne i nie wymagało natychmiastowej interwencji medycznej. W obecności rodziców strażnicy uzyskali opis wyglądu psa, który miał być duży - podobny do owczarka niemieckiego. Z pomocą okolicznych mieszkańców wytypowano prawdopodobny adres zamieszkania właściciela zwierzęcia. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali mężczyznę i psa pasującego do opisu. Pies był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie - informuje Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Jak przekazuje rzecznik, właściciel psa został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Została też zlecona obserwacja weterynaryjna zwierzęcia o sprawie powiadomiono też Sanepid.
Najpopularniejsze komentarze