Maciej Skorża: możemy być umiarkowanie zadowoleni

Lech Poznań zremisował 1:1 z Pogonią Szczecin.

Spotkanie na szczycie PKO BP Ekstraklasy w pierwszej połowie rozczarowało widzów. Znacznie ciekawiej było po przerwie, kiedy zobaczyliśmy m.in. dwa gole i czerwoną kartkę dla gracza Kolejorza. Pierwsi do siatki trafili goście, a zespół z Bułgarskiej wyrównał w doliczonym czasie gry.

- To był nasz najtrudniejszy mecz w sezonie - mówił po spotkaniu trener Maciej Skorża. - Pogoń jest bardzo dobrze zorganizowaną drużyną z wieloma zawodnikami o wysokiej jakości. Mecz miał różne fazy. Pierwsza połowa zdecydowanie na korzyść Pogoni, my w wielu momentach nie potrafiliśmy założyć skutecznego pressingu. Pogoń dość łatwo operowała piłką w środkowej strefie boiska. Całościowy obraz nie był najlepszy, pomimo naszych przebłysków: mogliśmy lepiej rozegrać kontrę po stałym fragmencie Pogoni, ale generalnie to nie był obraz gry, jaki chciałbym widzieć w pierwszej połowie - dodał szkoleniowiec.

- Stąd zmiana w przerwie, wszedł Pedro Tiba, zagraliśmy trochę inaczej w środku pola i powoli odzyskaliśmy kontrolę nad meczem. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, szczególnie tej Joao Amarala, bo gdybyśmy wtedy zdobyli bramkę to być może mielibyśmy większe szanse, żeby powalczyć o zwycięstwo. Mecz potoczył się dla nas w sposób nieprzewidywalny. Po czerwonej kartce Kwekweskiriego mocno się cofnęliśmy i Pogoń zaczynała być coraz groźniejsza. Fajną zmianę dał Kamil Grosicki, widać u niego jakość i spokój, miał udział przy bramce. Straciliśmy gola po bardzo ładnej akcji - kontynuował Skorża.

- Słowa uznania dla zespołu, że potrafiliśmy odpowiedzieć takim zrywem, charakterem. W ostatniej chwili Tiba, który dał bardzo dobrą zmianę, podkreślił to tak ważną bramką. Piłkarze pokazali charakter, wierzyli do końca. Biorąc pod uwagę obraz meczu możemy być umiarkowanie zadowoleni z tego, że w końcówce udało się doprowadzić do remisu - podsumował trener Kolejorza.

W 6 kolejkach Lech zdobył 14 punktów i przewodzi tabeli PKO BP Ekstraklasy. Pogoń jest druga z 11 pkt. na koncie.