Piotr Tworek: nie udało się uniknąć błędu, ale przed nami jeszcze dużo spotkań
W piątkowy wieczór Warta Poznań przegrała na wyjeździe z Radomiakiem Radom.
Spotkanie nie było wielkim widowiskiem, a o końcowym triumfie beniaminka przesądził jeden gol, zdobyty w 92. minucie. - Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i takie dla nas było, natomiast zabrakło nam minuty, żeby zdobyć tutaj przynajmniej jeden punkt. Nie udało się jednak uniknąć błędu przy ostatnim dośrodkowaniu w nasze pole karne - mówił trener Piotr Tworek na pomeczowej konferencji.
Warta miała kilka okazji, ostatecznie jednak nie zdołał oddać nawet jednego celnego strzału. - Wbrew pozorom w drugiej połowie zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w pierwszej. Pierwsza po prostu się odbyła, była trudna dla obu drużyn: dużo walki, górnych piłek, oba zespoły chciały przejąć posiadanie. W drugiej części, po zmianach, przejęliśmy rytm i bramka dla nas wisiała w powietrzu. Niestety, odbyło się to inaczej, przegraliśmy mecz, natomiast wiemy, że przed nami jeszcze dużo spotkań, to początek sezonu. Musimy być bardziej skoncentrowani przy dośrodkowaniach, bo nie pierwszy raz tracimy tak bramkę - podsumował szkoleniowiec Zielonych.
Dla Warty była to druga porażka z rzędu. Po 5 kolejkach Zieloni mają na koncie 5 punktów.