Na Chartowie bez zmian: mieszkańcy nie chcą płacić za parkowanie, na okolicznych darmowych parkingach brak miejsc
Skarży się mieszkaniec osiedla Rusa.
Od kilku tygodniu piszemy o problemach mieszkańców osiedla Zodiak na Chartowie. Na ulicy Wagi wprowadzono opłaty za parkowanie, co nie podoba się mieszkańcom. Lokatorzy bloków przy ulicy Wagi w większości nie parkują na płatnych miejscach i szukają bezpłatnych miejsc parkingowych w okolicy, co doprowadza do konfliktów sąsiedzkich. - W dalszym ciągu parking przy osiedlu Zodiak stoi prawie pusty, a większość mieszkańców osiedla Zodiak parkuje przy Rusa 11-13 - pisze nasz Czytelnik. - Ludzie nie mają gdzie stanąć, więc stawiają samochody, gdzie się da, czyli na zakrętach, na trawnikach, na kopertach przy śmietnikach i wejściach, nie są to pojedyncze przypadki, a kilkanaście dziennie, jak już nie ma gdzie stanąć, to krążą dokoła i czekają aż ktoś może zwolni miejsce - dodaje.
Jak zauważa nasz Czytelnik, mieszkańcy osiedla Rusa boją się ruszyć samochody z miejsc parkingowych, bo wiedzą, że jak wrócą, prawdopodobnie nie znajdą wolnego miejsca do zostawienia auta. - Jedyne co spółdzielnia zrobiła w ciągu ostatnich 2 tygodni, to zaczęła "ostrzegać" przed Strażą Miejską zostawiając kartki za wycieraczkami niepoprawnie zaparkowanych aut - wyjaśnia. Na kartce można przeczytać, że "parkowanie pojazdów w miejscach do tego nieprzeznaczonych skutkować może interwencją Straży Miejskiej". Dodano też adnotację "Prosimy o przeparkowanie pojazdu w miejsce wydzielone". - To czysty cynizm - grzmi Czytelnik.
- Problem się nasila, bo ludzie wracają z wakacji, we wrześniu będzie jeszcze gorzej, a od października jak wrócą studenci, to wolę nie myśleć, co się będzie działo. Spółdzielnia do tej pory nie przedstawiła żadnego planu zabezpieczenia minimalnej liczby miejsc parkingowych dla mieszkańców mieszkań należących do spółdzielni, np. odgrodzenia chociaż części miejsc, przypisania miejsc konkretnym mieszkańcom, wprowadzenia opłat, z których zwolnieni są mieszkańcy z identyfikatorem czy powiększenia parkingu o dodatkowe miejsca. Przez ten ścisk na parkingu, w ciągu minionego tygodnia 2 razy moje auto zostało przetarte, podejrzewam, że nie jestem odosobnionym przypadkiem, koszty naprawy spadną na mnie jeżeli nie udowodnię sprawcy, tylko pytanie jaki jest sens naprawiać jak taka sytuacja będzie trwać i za chwilę znowu będę miał zniszczony samochód? - pyta. Jak zauważa, na konflikcie pomiędzy wspólnotą Zodiak i PKP, które wydzierżawiły parking firmie APCOA, najbardziej cierpią mieszkańcy osiedla Rusa.
Do sprawy na pewno będziemy wracać. Z naszych informacji wynika, że kierownictwo osiedla Rusa wciąż analizuje sytuację i pracuje nad znalezieniem rozwiązania dla tego problemu.
Najpopularniejsze komentarze