Pechowy tramwaj nr 547: uczestniczył już w dwóch katastrofach komunikacyjnych
Nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Rzadko dochodzi w mieście do zderzeń tramwajów, w których rannych zostaje kilkadziesiąt osób. Prawdziwie pechowy jest więc tramwaj Solaris Tramino o numerze 547. Pojazd uczestniczył w dwóch najpoważniejszych zderzeniach tramwajów, do jakich w ostatnich latach doszło w naszym mieście.
Ostatnie z nich miało miejsce w czwartek - przy rondzie Starołęka. W pechowy pojazd, kursujący tego dnia na linii nr 7, wjechał tramwaj linii nr 12. Solaris Tramino został poważnie uszkodzony. W wyniku tego wypadku ucierpiało 31 osób, a motorniczy "dwunastki" musiał być wycinany przez strażaków z kabiny.
To drugi tak poważny wypadek, w którym uczestniczył ten tramwaj. 11 grudnia 2014 roku to ten sam tramwaj uderzył w stojący na przystanku Polanka tramwaj linii nr 17. Za sterami Tramino, odbywającego wówczas przejazd techniczny, siedział Paweł A. Szybko okazało się, że mężczyzna był w stanie nietrzeźwości. Ucierpiało 20 osób, a Pawłowi A. postawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. - Będąc w stanie nietrzeźwości kierując tramwajem Solaris dojeżdżając do przystanku tramwajowego nie podjął hamowania i w konsekwencji uderzył w tył stojącego na przystanku tramwaju sprowadzając tym samym katastrofę w ruchu lądowym zagrażającą życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach - mówił nam w 2014 roku Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. - Po zdarzeniu, do którego doszło na Polance w 2014 roku, naprawiony został przód wagonu oraz pierwszy przegub w Solarisie Tramino - wyjaśnia Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK Poznań. Wczoraj pojazd znowu brał udział w zderzeniu tramwajów i ponownie czeka go remont.
Najpopularniejsze komentarze