Fotoradary na Starym Mieście? "Wyłącznie na ulicach stanowiących ramy komunikacyjne"
Radny Andrzej Rataj doczekał się odpowiedzi na swoją interpelację.
Już pod koniec czerwca pisaliśmy o interpelacji w sprawie fotoradarów w rejonie Starego Miasta, jaką złożył radny Andrzej Rataj. Jego zadaniem samochody osobowe i motocykle notorycznie przekraczają dopuszczalną prędkość na Garbarach, Kazimierza Wielkiego, Królowej Jadwigi czy Krakowskiej.
Zdaniem Rataja problemy są od lat znane władzom Poznania. - W efekcie podejmowano doraźne działania, które jednakże nie doprowadziły do trwałej poprawy sytuacji. Dlatego niezbędne jest wprowadzenie rozwiązań systemowych, do których należy zamontowanie i uruchomienie fotoradarów - urządzeń służących do wykrywania i rejestrowania przekroczenia dopuszczalnej prędkości pojazdów, dzięki czemu następnie mogą być stosowane odpowiednie sankcje. W tym celu powinny zostać podjęte właściwe działania z jednostką zarządzającą systemem fotoradarów - wyjaśnia.
Urzędnicy w odpowiedzi na pytania radnego przyznają, że miasto nie dysponuje aktualnymi statystykami przekraczania dopuszczalnej prędkości przez pojazdy na terenie Osiedla Stare Miasto. - Z informacji prezentowanych przez Policję podczas Komisji Bezpieczeństwa Ruchu wynika, że w centrum do przekraczania prędkości dochodzi głównie poza godzinami szczytu na dwupasowych ulicach ram komunikacyjnych - czytamy w odpowiedzi.
Dziś na Starym Mieście nie ma ani jednego fotoradaru. - Od 2016 roku wszystkie radary, odcinkowe pomiary prędkości oraz rejestratory przejazdu na czerwonym świetle działają w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). Ocenę zasadności zamontowania i uruchomienia stacjonarnych urządzeń do pomiaru prędkości przeprowadza z urzędu, na wniosek policji lub innych podmiotów podległe GITD Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). Miasto, poprzez ZDM, współpracuje z GITD w zakresie planów instalacji fotoradarów. Zdaniem ZDM fotoradary mogłyby zostać zainstalowane wyłącznie na ulicach stanowiących ramy komunikacyjne, czyli ul. Królowej Jadwigi, Solnej, Małe Garbary oraz Wolnica. Jednocześnie informuję, że w mieście regularnie wprowadzane są rozwiązania mające na celu spowolnienie i upłynnienie ruchu np. progi zwalniające, skrzyżowania równorzędne, zwężenia jezdni i esowania torów jazdy. Rozwiązania te - łącznie z wprowadzaniem ruchu jednokierunkowego i buspasów, działaniami wspierającymi komunikację zbiorową, rowerową i carsharing - przyczyniają się do ograniczenia ruchu tranzytowego i prędkości pojazdów.
Swoje zdanie przedstawił w tej sprawie także zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu, podinspektor Tomasz Barłożek. Okazuje się, że poznańska policja wraz z ZDM i Miejskim Inżynierem Ruchu wystąpiła do GITD o przejęcie fotoradarów czy rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle zamontowanych w mieście w ramach systemu ITS. Są one bowiem sprawne i serwisowane, ale ze względu na brak możliwości prawnych, nie są wykorzystywane przez miasto w pełni. - W odpowiedzi na wniosek GITD udzielił informacji, iż na chwilę obecną nie ma możliwości przejęcia przedmiotowych urządzeń - wyjaśnia.
Z policyjnych danych wynika, że najbardziej zagrożone ulice Poznania w związku z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości to Głogowska (68 zdarzeń w 2020 roku), Dąbrowskiego (65 zdarzeń w ubiegłym roku) oraz Krzywoustego (także 65 zdarzeń). - Wydział Ruchu Drogowego KMP w Poznaniu prowadzi systematycznie kontrole prędkości na terenie miasta Poznania, niemniej jednak z uwagi na dużą liczbę zgłoszeń napływających z powiatu i miasta, nasza obecność w tym rejonie ma charakter doraźny - kończy podinsp. Barłożek.
Najpopularniejsze komentarze