Trzecia dawka szczepionki dla "niektórych grup osób". Są już pierwsze wyniki badań
Kolejni naukowcy mówią o trzeciej dawce szczepionki przeciwko koronawirusowi.
W poniedziałek rano w programie "Wstajesz i wiesz" stacji TVN24 głos w tej sprawie zabrał profesor Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
- Mamy już pierwsze wyniki badań, które pokrywają się z naszymi przypuszczeniami. Tej trzeciej dawki będą potrzebowały niektóre grupy osób, a więc osoby z deficytami odporności czy osoby w podeszłym wieku - powiedział prof. Flisiak.
Jak zauważył, w Wielkiej Brytanii pewne grupy od jesieni zaczną być rozważane do szczepienia trzecią dawką. Chodzi również m.in. o personel medyczny. - W Wielkiej Brytanii COVID-19 stał się chorobą, która nie powoduje takiej liczby zgonów i ciężkich przebiegów jak to miało miejsce przy poprzednich falach - stwierdził prof. Flisiak. Jak tłumaczył, to efekt programu szczepień, który czyni Brytyjczyków liderem na tle reszty Europy.
Rozmówca TVN24 nie spodziewa się w Polsce tak dużych przyrostów zakażeń jak jesienią 2020 roku i wiosną 2021 r. Obawia się jednak większej liczby zgonów niż w Wielkiej Brytanii, spowodowanego mniejszym odsetkiem zaszczepionych. Z drugiej strony badania mówią, że przeciwciała ma ok. 55-60 proc. Polaków, co zbliża nas do odporności populacyjnej, choć według prof. Flisiaka część przeciwciał tracimy z każdym miesiącem. Dlatego należy "uzupełniać" liczbę osób odpornych.
Najpopularniejsze komentarze