Poczta Polska zapracowana
Wigilia zbliża się coraz większymi krokami. To ostatni już moment na wysłanie świątecznych życzeń w tradycyjnej formie. Aby uniknąć rozczarowania, z powodu niedostarczenia przesyłki na czas, urzędnicy Poczty Polskiej apelują, aby nie pozostawiać ich nadawania na ostatni dzwonek.
Pomimo, że wielu sądzi, że przesyłanie życzeń za pomocą tradycyjnej kartki świątecznej już dawno odeszło do lamusa, bardzo się mylą. Widać to szczególnie w okresie bożonarodzeniowym, kiedy listów wysyłamy średnio osiem razy więcej. Oznacza to, że pracownicy Poczty Polskiej mają także osiem razy więcej pracy.
Poczta stara się jak może, jednak sami nadawcy często jej w tym nie pomagają. Źle zaadresowane listy, niewyraźne dane osobowe bądź brak kodupocztowego skutecznie opóźniają dostarczenie przesyłki do odbiorcy. Listy te muszą zostać specjalnie rozszyfrowane za pomocą komputera i sortowane ręcznie a nie przez specjalne do tego przeznaczone maszyny.
Obok kartek świątecznych, głównym asortymentem poczty są świąteczne prezenty. Coraz częściej zamawiamy prezenty za pomocą internetu z dostawą do własnego domu. Warto więc było pomyśleć o ich zakupie zdecydowanie wcześniej. Jak co roku, adresaci powinni liczyć się opóźnieniami w dostarczaniu przesyłek. Poczta tłumaczy, że system działa sprawnie, a zawodzą klienci, którzy zbyt późno wysyłają owe paczki czy listy.
Wszystkie przesyłki będzie można wysyłać nawet w Wigilię. Większość urzędów pocztowych jest bowiem wtedy otwarta. Działać będzie też poczta 24-godzinna.
