Blisko 400 interwencji strażaków w Wielkopolsce przez burze: ewakuowano obóz harcerski
To była trudna noc dla wielu mieszkańców naszego regionu.
W samym Poznaniu burza nie wyrządziła żadnych szkód, ale niestety tego samego nie można powiedzieć o wschodzie czy południu naszego województwa. To właśnie w Wielkopolsce strażacy interweniowali najwięcej razy w związku z nocną nawałnicą - blisko 400 razy.
- Najwięcej interwencji pochodziło z Ostrowa Wielkopolskiego, Kalisza, Turku, Konina, a więc południe i wschód Wielkopolski - mówi nam dyżurny wielkopolskich strażaków. - Przede wszystkim zgłoszenia dotyczyły zalanych piwnic, posesji, sklepów, połamanych i powalonych drzew, uszkodzonych dachów. W tej chwili prowadzimy działania w 30 miejscach - dodaje.
Wśród charakterystycznych zdarzeń jest ewakuacja obozu harcerskiego nad Jeziorem Powidzkim. - W miejscowości Kierz zdecydowano o ewakuacji obozu harcerskiego. Jeszcze zanim nawałnica rozpętała się na dobre podstawiono tam autobusy i przewieziono harcerzy do pobliskiej hali, w której przeczekali burzę - tłumaczy.
W całym kraju strażacy odebrali ponad 1100 zgłoszeń związanych z burzą i opadami. Nikt nie ucierpiał.