Reklama
Reklama

I jak tu nie przeklinać?

Każdemu zdarza się przeklinać. Jedni używają niecenzuralnych słów sporadycznie, tylko wtedy, gdy puszczają im nerwy. Inni notorycznie, nie zwracając uwagi na to, gdzie są. Jest jednak jeden, jedyny dzień, w którym nie powinniśmy kląć jak szewc. Dziś obchodzimy Dzień bez Przekleństw.

Wulgaryzmy towarzyszą nam każdego dnia. Jeśli sami ich nie używamy, to istnieje małe prawdopodobieństwo, że będąc np. w tramwaju nie usłyszymy kogoś przeklinającego. Czym jest przekleństwo?

Wulgaryzmy to wyrażeniai zwroty, które uznaje się zanieprzyzwoite, ordynarne. Możemy je podzielić na trzy grupy. Do pierwszej zaliczamy te, których używamy, by rozładować emocje, stres. Tych używamy najczęściej. Do drugiej szuflady wsadzić możemy te wulgaryzmy, którymi celowo chcemy obrazić drugą osobę. Te słyszymy często, ale nie tak często, jak wyrazy z grupy pierwszej. Ostatnią szufladę zapełnią przekleństwa, których używamy, by wyrazić lekceważenie kogoś lub czegoś.

Najczęściej spotykane wulgaryzmy odnoszą się do: części ciała, zwierząt, sfery stosunków płciowych, wydzielin ciała, śmiercii ludzkich zwłok. Do niedawna uważano, że przekleństwami posługuje się przede wszystkimśrodowisko przestępczei ludzie z marginesu społecznego. Dziś okazuje się, że wulgaryzmów używa 70% naszego społeczeństwa. To nowy sposób na wyrażanie i wymianę myśli.

Skąd biorą się przekleństwa? Z otaczającej nas rzeczywistości. Przeklinają politycy, urzędnicy, dziennikarze. Słowa takie jak "zajebiście" wchodzą powoli do języka ogólnego i ich używanie przestaje dziwić.

Naukowcyuważają, że zakazanie przeklinania pracownikom firmosłabi więzi między nimi i negatywnie wpłynie na morale i motywację. Zdaniem badaczy języka, przeklinanie jest bardzo ważne w naszym życiu - pozwala wyrażać emocje. Ale używaniawulgaryzmów nie można mylić z nadużywaniem! Tak jak z każdą używką - nadmiar może oznaczać problemy.

Używanie wulgaryzmów regulowane jest przez normy społeczne i prawne.W Polsce art. 141 Kodeksu Wykroczeń mówi wyraźnie: Kto w miejscach publicznych umieszcza nieprzyzwoite napisy, rysunki albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze grzywny do 1500 złotych.

W związku z Dniem bez Przekleństw organizowane są liczne akcje dla młodzieży. Ich celem ma być zahamowanie rozszerzania się wulgaryzmów wśród tej grupy. Trudno jest stwierdzić, czy takie inicjatywy mają sens. Nawet jeśli młody człowiek z uwagą wysłucha tego, o czym mówią dorośli - wyjdzie z sali i wróci do szarej rzeczywistości. Możliwe, że wytrzyma jeden dzień bez przeklinania. Ale kto w dzisiejszych czasach, choćby sporadycznie, nie używa wulgaryzmów?

Czy przeszkadza Ci, jak ktoś przeklina w Twoim towarzystwie?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
2℃
Poziom opadów:
0.5 mm
Wiatr do:
24 km
Stan powietrza
PM2.5
7.40 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro