Betonowe słupy znad Malty niebezpieczne?
Radny Łukasz Kapustka złożył interpelację w tej sprawie.
Pod koniec maja pisaliśmy o betonowych słupach, które pojawiły się przy ścieżce dla pieszych w rejonie kąpieliska nad Jeziorem Maltańskim. Mieszkańców projekt zadziwił, rozbawił, ale też wywołał wiele negatywnych komentarzy. Padały propozycje, że są to miejskie pisuary albo wielkie igły od strzykawek. Szybko okazało się, że to dopiero część projektu polegającego na upamiętnieniu poznańskich olimpijczyków. Na słupkach miały się pojawić płyty z imieniem i nazwiskiem sportowca, wzorem medalu oraz kodem QR umożliwiającym poszerzenie wiedzy na temat olimpijczyka.
Tablice nie pojawiły się tu do teraz, bo pomysł na takie uhonorowanie olimpijczyków nie wszystkim przypadł do gustu. Zapowiedziano, że projekt zostanie dokładnie przeanalizowany. Radny Łukasz Kapustka zwraca uwagę, że w przypadku słupów chodzi nie tylko o estetykę, ale też o bezpieczeństwo. - W 2017 roku na osiedlu Armii Krajowej doszło do śmiertelnego wypadku. Rowerzysta uderzył w betonowy słupek przy chodniku. Po wypadku słupek usunięto. W tym roku na terenie Malty przy samym chodniku zamontowano kilka betonowych elementów będących częścią pomnika Olimpijczyków. Pamiętając o śmiertelnym wypadku z 2017 roku zwracam uwagę, że konstrukcja nad Maltą może doprowadzić do podobnych zdarzeń. Liczba rowerzystów, osób na hulajnogach, czy rolkach nad Maltą jest znacznie większa niż na os. Armii Krajowej. Upamiętnienie Olimpijczyków powinno mieć miejsce w przestrzeni publicznej, jednak nauczeni wydarzeniem z 2017 roku powinniśmy rozważyć, czy zaproponowana forma nie jest zbyt ryzykowna dla wypoczywających aktywnie nad Maltą - napisał w interpelacji do prezydenta Poznania.
Odpowiedzi radnemu udzielił zastępca prezydenta, Jędrzej Solarski. - Słupki będące elementami pomnika Olimpijczyków są zlokalizowane przy ścieżce, z której korzystać mogą wyłącznie piesi. Ruch rowerowy na południowym brzegu jeziora odbywa się szeroką drogą położoną powyżej ścieżki pieszej. Ryzyko wypadku przy respektowaniu zasad obowiązujących w tym miejscu praktycznie nie występuje, natomiast z przekazanych mi przez POSiR informacji na przedmiotowej ścieżce nie dochodzi do częstego łamania przepisów - informuje. - Niezależnie od powyższego informuję, że forma upamiętnienia poznańskich olimpijczyków nad Maltą jest obecnie przedmiotem analiz i może jeszcze ulec modyfikacjom - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze