Reklama
Reklama

Wielkopolskie lazurowe jeziora wciąż popularne. I niebezpieczne

Jezioro pod Koninem | fot. Paweł
Jezioro pod Koninem | fot. Paweł

Wraz z nadejściem ładnej pogody przybywa osób, które chcą odpoczywać na wielkopolskich Karaibach i Malediwach.

Jedno z lazurowych jezior znajduje się pod Koninem. Pokazujemy je na zdjęciu. Powstało w latach 70., po tym jak zalano wodą jedną z odkrywek Kopalni Węgla Brunatnego Konin. Skąd niezwykły kolor? Wszystko przez popioły zrzucane do akwenu z elektrowni. To związki chemiczne wpływają na nietypową barwę wody.

Co bardzo istotne, jezioro nazywane polskimi Karaibami jest niedostępne dla turystów. Żeby się do niego dostać, trzeba przedzierać się przez zarośla. Nie ma tu też żadnej infrastruktury. W jeziorze nie można się również kąpać ze względu na zasadowy odczyn wody. Chodzenie przy tafli jest natomiast niebezpieczne ze względu na grząskie brzegi.

Nie jest to jednak jedyne jezioro z turkusową wodą w Wielkopolsce. Osadnik Gajówka, znany też jako Lazurowe Jezioro i polskie Malediwy, znajduje się w pobliżu Turku. Jezioro powstało podobnie jak Turkusowe - w wyniku zalania części dawnego wyrobiska Kopalni Węgla Brunatnego Adamów. To składowisko popiołów i żużli, które trafiają tu w formie pulpy.

Podobnie jak w Jeziorze Turkusowym, w Osadniku Gajówka nie można się kąpać przez zasadowy odczyn wody. Nie można tu również chodzić po brzegach, ze względu na to, że są grząskie.

W ubiegłych latach pisaliśmy o turystach, który grzęźli na brzegach akwenów. Tym bardziej apelujemy o rozsądek.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
15.03 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro