Reklama

Dostawca pizzy przyszedł do pracy, zabrał samochód firmowy i zniknął

fot. Pizzeria Na Łazarskim Cieście FB
fot. Pizzeria Na Łazarskim Cieście FB

Mężczyzna w niedzielę rozpoczął pracę w pizzerii i szybko ją zakończył.

Właściciele lokalu Pizzeria Na Łazarskim Cieście opisali sytuację, z jaką mieli do czynienia w niedzielę. - 20 czerwca przyszedł do pracy jak większość z Nas. Miał to być jego pierwszy dzień, dzień na okresie próbnym i na tym etapie już Panu podziękujemy. Pan Piotr (bo tak brzmi jego imię - CHYBA) miał zostać kierowcą, po krótkim przeszkoleniu i wypełnieniu formalności wyjechał z pierwszymi dowozami i wierzcie albo nie, ale już nie wrócił - informuje pizzeria.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

"Pan Piotr" zabrał ze sobą samochód marki VW UP. - Niestety auto jest w naszej firmowej rodzinie od niedawna i nie zdążyliśmy Go jeszcze obkleić, jak zrobiliśmy to z resztą samochodów. Dodatkowo wyżej wspomniany "Pan" przywłaszczył sobie terminal i gotówkę. Jestem głupia lub może naiwna, ale wierzę w magię internetu i to, że Piotruś prędzej czy później beknie za to, co zrobił.

- Skontaktowaliśmy się z policją i funkcjonariusze podpowiedzieli nam, by wysłać SMS do tego człowieka z informacją, że ma czas do północy na oddanie auta. W przeciwnym razie powiadomimy policję. Poskutkowało. Choć nie odbierał od nas telefonów, wysłał nam wiadomość, że auto jest w konkretnym miejscu, a kluczyki są w schowku - mówi nam pracownik pizzerii. - Rzeczywiście samochód tam był. W środku był też terminal. Gotówkę w kwocie 195 złotych jednak zabrał i nie oddał - dodaje.

Policja zajmuje się sprawą. - Wiemy, kim jest ten mężczyzna i w tej chwili trwa ustalanie jego miejsca pobytu. Za przywłaszczenie auta i terminala oraz kradzież gotówki grozi mu do 3 lat więzienia - mówi Marta Mróz z poznańskiej policji.

"Pan Piotr" w niedzielę przepracował kilka godzin w pizzerii. - Dowiózł kilka pizz, trochę popracował i nagle zrobił coś takiego. Trudno powiedzieć co się stało. Przed rozpoczęciem pracy podpisaliśmy z nim dokumenty, skserowaliśmy jego prawo jazdy. Co ciekawe, od policji dowiedzieliśmy się, że on w ogóle nie powinien prowadzić samochodu. Podobno zatrzymano mu prawo jazdy jakiś czas temu - kończy pracownik pizzerii. Zatrzymanie prawa jazdy mężczyźnie potwierdza policja.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
24.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro