Ławica: seniorka w trakcie odprawy przyznała, że w walizce "oprócz bomby nie ma nic"
Nie poleciała na wakacje.
- Do zdarzenia doszło w czwartek 17 czerwca w Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Poznaniu-Ławicy. Gdy pracownik obsługi lotniska usłyszał z ust podróżnej wybierającej się do Dubrownika, że w bagażu poza bombą nie ma nic innego, natychmiast poinformował funkcjonariuszy Straży Granicznej - informuje Straż Graniczna. - Funkcjonariusze SG natychmiast szczegółowo skontrolowali 71-letnią pasażerkę, a jej bagaż dokładnie także obwąchał pies służbowy szkolony do wykrywania materiałów wybuchowych - dodaje.
Nie wykryto niebezpiecznych przedmiotów. - W rezultacie mogło okazać się, że był to jedynie żart wypowiedziany z powodu emocji towarzyszących podróży lotniczej, jednak podróżna nie przeprosiła za swoje słowa, jak to często bywa w takiej sytuacji i nadal była zupełnie niewzruszona swoim zachowaniem.
Kobietę ukarano mandatem w wysokości 500 złotych. Kobieta nie poleciała do Chorwacji - kapitan samolotu nie pozwolił jej wejść na pokład.
Najpopularniejsze komentarze