Problemy z wodą w Pleszewie: straż miejska będzie karać za podlewanie ogródków
W sobotę w domach i mieszkaniach na terenie Pleszewa z kranów nie leciała woda.
Problemy z niskim stanem wody w zbiorniku na stacji wodociągowej w Pleszewie występują od kilku dni. Wszystko przez upały. Burmistrz Arkadiusz Ptak już w piątek zaapelował do mieszkańców o racjonalne korzystanie z zasobów. - W trosce o zabezpieczenie wszystkich mieszkańców w wodę, zwracamy się z prośbą o możliwie maksymalne ograniczenie jej zużycia. Znacznie ograniczmy podlewanie ogrodów działkowych i przydomowej zieleni. Konsekwencją niewprowadzenia ograniczeń może być czasowe obniżenie ciśnienia na pleszewskich osiedlach. Prosimy zatem o odpowiedzialność za wspólne dobro i społeczną solidarność - pisał na Facebooku.
W nocy z piątku na sobotę wymieniono pompę w studni na ujęciu, by zwiększyć ciśnienie wody w sieci. Poprawiło to sytuację, jednak nie na tyle, by pozwolić mieszkańcom na np. podlewanie ogrodów. - Podlewanie trawników, ogródków, czy mycie samochodów nie jest już prośbą i zaleceniem, ale jest to formalne ograniczenie. W dniu dzisiejszym zostało wydane stosowne zarządzenie - napisał w sobotę Ptak. Mimo takich apeli, w nocy mieszkańcy ponownie podlewali roślinność przy domach doprowadzając do zmniejszenia ciśnienia w sieci.
- Pomimo wprowadzonego zakazu dochodzi do podlewania trawników i ogrodów, zwłaszcza między godziną 21.00 a 22.00. Stąd od niedzieli Straż Miejska będzie pełniła służbę również w godzinach nocnych, a nie zastosowanie się do zakazu będzie karane - zaznaczył burmistrz.
W poniedziałek burmistrz spotyka się z radnymi, by omówić trudną sytuację w gminie.
Na szczęście w Poznaniu podobne problemy nam nie grożą. W piątek Aquanet wyprodukował prawie 190 tysięcy metrów sześciennych wody, w sobotę nieco ponad 185 tysięcy, a w niedzielę prawie 180 tysięcy. Do granicy wydolności, wynoszącej 240 tysięcy metrów sześciennych, było więc jeszcze daleko. Rekord padł 26 czerwca 2019 roku. Wówczas Aquanet wyprodukował 207 478 m3 wody.
Najpopularniejsze komentarze