Plac zabaw przy mieszkaniach ZKZL z chaszczami, piaskownica jak kocia kuweta. "Jest wyłączony z użytkowania przez pandemię"
Dzieci nie mogą korzystać z urządzeń.
- Chciałem poruszyć temat placu zabaw ZKZL przy ul. Darzyborskiej. Dzieci nie mogą z niego korzystać, bo trawa jest wyższa od samych dzieci, piaskownica to wielka kuweta dla kotów. Chcesz zrobić babkę to od razu z wisienką na babeczce, bo kocia kupa w zestawie jest, ławka jest, a i owszem, ale nie usiądzie się na niej, bo jej nie widać z zarośli, lokatorka chciała zamontować na placu huśtawkę bujawkę to nie mogła, bo... nie miała dokumentów że ów zabawka spełnia normy Unijne. A ja pytam czy miejsce do zabaw dla dzieci spełnia te normy? Nie wspomnę o tym, że nie można za blisko placu przechodzić, bo zaraz jest pełno kleszczy na człowieku. ZKZL szczyci się nowymi budynkami, renowacja starych kamienic no ok, ale dlaczego olewa inne sprawy i ma to wszystko gdzieś - pyta Widz WTK.
Łukasz Kubiak z Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych przyznaje, że trawa na placu zabaw nie jest koszona, bo obecnie... jest on wyłączony z użytkowania. - Wszystkie nasze place zabaw są obecnie wyłączone z użytkowanie ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Zgodnie z wytycznymi GIS powinniśmy ustawić na placu zabaw osobę, która dezynfekowałaby każde urządzenie po skorzystaniu z niego przez dziecko, a to jest po prostu niemożliwe - tłumaczy. - Administratorka wiesza tam kartki z informacją, że plac zabaw jest nieczynny, ale te kartki są zrywane - dodaje.
Kubiak zapewnia, że ZKZL szykuje się do otwarcia placów zabaw, ale trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi. - Wówczas na pewno teren zostanie odpowiednio przygotowany. W tym roku wykonano tam dotąd przegląd urządzeń - kończy.
Najpopularniejsze komentarze