Reklama
Reklama

Rząd uderzy w fotowoltaikę. Instalacje będą mniej opłacalne

fot. Colin McKay z Pixabay
fot. Colin McKay z Pixabay

Nad Wisłą trwa boom na montaż instalacji fotowoltaicznych, ale wkrótce może to ulec zmianie.

Jak pisze "Rzeczpospolita", wszystko przez zmiany w sposobie rozliczania energii. Mają one dotyczyć osób, które zdecydują się na instalację paneli od 2022 roku.

Obecnie nadwyżki wyprodukowanej energii użytkownicy mogą "oddać" do sieci, a następnie odebrać do 80 proc. jej wartości. W praktyce oznacza to, że latem dane gospodarstwo produkuje prąd, który później pomaga obniżyć rachunki zimą, kiedy słońca, a co za tym idzie energii z paneli, nie ma zbyt dużo.

Resort klimatu chce to zmienić, tłumacząc się regulacjami unijnymi. Użytkownicy będą sprzedawać nadwyżkę prądu firmom, które zajmują się obrotem energią, a następnie, kiedy instalacja nie będzie w stanie zaspokoić zapotrzebowania, odkupywać prąd od tych samych firm.

Problem w tym, że w ostatnim kwartale średnia cena sprzedaży prądu na rynku to 256,22 zł/MWh. Tymczasem koszt zakupu energii dla gospodarstw domowych, uwzględniając koszty dystrybucji, wyniósł w 2020 roku średnio 537,4 zł/MWh. Właściciele instalacji musieliby więc kupować prąd dwa razy drożej niż sprzedawać.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
14.70 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro