Śmiertelne potrącenie na ul. Głogowskiej. Kierowca prowadził po użyciu marihuany?
Oskarżony stawił się dziś w sądzie z nowym obrońcą.
7 grudnia 2019 roku około godziny 5 na ulicy Głogowskiej, na wysokości Parku Wilsona w okolicach przejścia dla pieszych potrącona została kobieta. Piesza z obrażeniami trafiła do szpitala. 63-letnia kobieta przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych z sygnalizacją pulsacyjną. Została potrącona przez samochód marki Peugeot 206 kierowany przez 28-latka. Kobieta zmarła w szpitalu około godziny 8. W miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli już monitoring. Kierowcy pobrano krew do badań. Okoliczności tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane - relacjonował w dniu wypadku mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Śledczy ustalili, że kierowca był trzeźwy, usłyszał zarzuty za nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W ubiegłym roku ruszył jego proces. Jak informuje "Głos Wielkopolski" w chwili wypadku mężczyzna miał 1,5 ng/ml marihuany. Według opinii biegłego toksykologii - to jazda po użyciu narkotyku. Dziś Łukasz G. stawił się w sądzie z nowym obrońcą, który powołując się na badania naukowe domaga się nowej opinii biegłych. Wydający opinię w sprawie biegły wskazywał, iż według jego źródeł stan po użyciu dla środka psychoaktywnego w postaci marihuany to 1- 2,5 ng/ml. Natomiast we wszystkich opracowaniach, które zostały wydane w ostatnich latach i zostały opublikowane na stronie internetowej prokuratury krajowej i prokuratury okręgowej w Zielonej Górze, wynika, iż stężenie na poziomie 1,5 ng/ml nie jest stężeniem, w którym moglibyśmy stwierdzić, iż odpowiada ona stanowi po użyciu - tłumaczył cytowany przez "Głos Wielkopolski" mecenas Bartosz Bednarek, obrońca oskarżonego.
Sędzia przychyliła się do wniosku. Następna rozprawa odbędzie się we wrześniu.
Najpopularniejsze komentarze