Mosina: w nocy złodzieje próbowali ukraść BMW metodą "na walizkę"

Sprawą zajmują się policjanci.

Dzisiaj w godzinach nocnych kamera monitoringu zarejestrowała włamanie na posesję i próbę kradzieży samochodu "na walizkę" w Mosinie - okolice ulicy Strzeleckiej - napisał nasz Czytelnik. Złodzieje uszkodzili bramę, weszli na podjazd i próbowali skopiować sygnał kluczyka - dodał. Właściciel auta posiada nagranie monitoringu, na którym dokładnie widać wizerunki sprawców. Materiał został już przekazany policjantom.

Mł. insp. Andrzej Borowiak potwierdza, że funkcjonariusze z Mosiny zajmują się już sprawą. Wpłynęło do nas zgłoszenie. Na razie mogę potwierdzić, ze z posesji w Mosinie złodzieje próbowali ukraść samochód marki BMW X1 - przekazuje rzecznik.

Metoda "na walizkę" nazywana jest tak, gdyż urządzenie, którym posługują się złodzieje często przypomina właśnie walizkę. Złodzieje nie ograniczają się tylko do kradzieży np. w momencie, gdy właściciel wyjdzie z auta i pójdzie na zakupy, ale działają również w okolicach domów. Liczą na to, że kierowca położył kluczyk w miejscu, gdzie uda się go wykryć z zewnątrz - np. blisko drzwi czy okna. W takiej sytuacji złodzieje nie muszą się nawet zbliżać do ofiary.

Przede wszystkim w domu nie należy kłaść kluczyków przy wejściu, w przedpokoju, na parapecie czy nawet przy ścianie zewnętrznej budynku. Najlepiej włożyć kluczyk do metalowego pudełka, specjalnego pokrowca, czy zawinąć w folię aluminiową. Dobrze kupić specjalne etui lub inne opakowanie na kluczyk zbliżeniowy do auta, które tłumi sygnały radiowe i zmniejsza ryzyko przechwycenia przez złodziei sygnału emitowanego przez kluczyk - informują policjanci.