Antyszczepionkowcy pojawili się pod domem Jacka Jaśkowiaka: "dlaczego chce nas Pan zabić?"
Stanowisko Jacka Jaśkowiaka wyrażone w ostatnich dniach nie wszystkim przypadło do gustu.
Prezydent Poznania w poniedziałek podpisał się pod apelem samorządowców o wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19, a we wtorek zadeklarował, że od lipca przestanie spotykać się z osobami, które nie przyjmą jednego z dostępnych preparatów.
Jak podało Radio Poznań, we wtorkowy wieczór kilkadziesiąt osób spotkało się w parku im. Jana Pawła II, a następnie grupa przemaszerowała pod budynek, w którym mieści się należące do prezydenta mieszkanie.
Uczestnicy "spaceru" - wśród nich była Justyna Socha, liderka Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP - sprzeciwiali się przymusowi szczepień, odwołując się m.in. do swojej wolności osobistej. Justyna Socha opublikowała na swoim profilu na facebooku relację z tej demonstracji. Możemy z niej usłyszeć sugestie, że Jacek Jaśkowiak rzekomo przyjął nie szczepionkę a sól fizjologiczną, a prawdziwe szczepionki, których chce Jaśkowiak nakazać niosą śmierć. Demonstranci nie znali dokładnego adresu Jacka Jaśkowiaka, dlatego demonstrowali przed jego osiedlem.
Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja.
Najpopularniejsze komentarze