Forteam zajmuje sieć marketów Bio Family Mariusza Świtalskiego. Spór nie ma końca
To kolejna odsłona w długiej historii sporu na linii Świtalski - Forteam.
Wiosną ubiegłego roku pisaliśmy, że problemy Mariusza Świtalskiego są spowodowane nieudaną inwestycją w sieć sklepów Małpka Express. Sieć miała być konkurencją dla Żabek, ale pomysł nie wypalił. Świtalski sprzedał więc sieć amerykańskiej spółce Forteam Investments za 362 miliony złotych. Świtalski jednocześnie dał Amerykanom gwarancję na to, że jeśli spółka zdecyduje się sprzedać sieć komuś innemu i nie otrzyma za nią określonej kwoty, będzie mogła żądać takich pieniędzy od Świtalskiego. Amerykanie chcieli sprzedać sieć, ale nikt nie chciał im zapłacić tyle, ile żądali. Ostatecznie sklepy Małpka Express zniknęły, a spółka rok temu zażądała od poznańskiego biznesmena zwrotu 300 milionów złotych. Do dziś ich nie otrzymała. Sprawa trafiła więc do sądu, który na wniosek amerykańskiej spółki zabezpieczył majątek poznaniaka.
Właśnie doszło do kolejnego zabezpieczenia majątku Świtalskiego na rzecz Forteamu. - Nowe zabezpieczenie zostało udzielone przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na majątku dwójki dzieci Mariusza Świtalskiego - Mateusza i Nataszy. Na jego mocy zajęte zostały m.in. akcje Czerwonej Torebki należące do Mateusza Świtalskiego pełniącego jednocześnie funkcję prezesa zarządu notowanej na GPW spółki. Tym razem chodzi o 21 786 991 akcji stanowiących 29,04% kapitału zakładowego Czerwonej Torebki. W sumie, wraz z przejętymi na mocy wcześniejszych zabezpieczeń akcjami, Forteam zajął ok. 64,5% akcji spółki, a także może wykonywać określone prawa głosu z zajętych akcji - informuje Forteam Investments Ltd. - Postanowienie sądu dotyczy również wszystkich udziałów w Bio Family. Jest to powstała w 2017 r. sieć supermarketów z bio żywnością, kosmetykami i środkami czystości należąca formalnie do Mateusza Świtalskiego. Ponadto sąd zdecydował się zabezpieczyć wszystkie udziały Nataszy Świtalskiej w firmie odzieżowej Farasi Fashion i Mateusza w centrum konferencyjnym Ogrodowa 12 w Poznaniu - dodaje.
Forteam twierdzi, że Mariusz Świtalski stara się uniknąć odpowiedzialności m.in. zbywając majątek na rzecz swoich dzieci. - Ostatnie zabezpieczenie jest związane z wcześniejszym obrotem certyfikatami inwestycyjnymi w Świtalski FIZ. Przypomnijmy, certyfikaty należące do Nataszy i Mateusza zostały objęte zabezpieczeniem sądowym wcześniej, bo w kwietniu 2020 r. Mimo tego zabezpieczenia, certyfikaty zostały przez nich zbyte. W związku z tym Forteam zażądał od Mateusza i Nataszy finansowego zadośćuczynienia, a uzyskane teraz zabezpieczenie jest niejako odszkodowaniem za ich bezprawne działania. Oznacza to również, że każda osoba uczestnicząca w obrocie certyfikatami Świtalski FIZ należącymi wcześniej do Mariusza Świtalskiego musi liczyć się z tym, że będzie zobowiązana do zapłaty odszkodowania za utrudnianie Forteam prowadzenia egzekucji z tych certyfikatów.
Forteam sądzi się z Mariuszem Świtalskim w postępowaniu cywilnym. W styczniu spółki z Grupy Sowiniec nalegającej do Świtalskiego wydały oświadczenie, w którym poinformowały o... śledztwie w sprawie próby wyłudzenia przez Forteam ponad 360 milionów złotych. Grupa Sowiniec sugerowała, że Forteam żąda otrzymania nienależnej gwarancji i doszło do wprowadzenia sądu w błąd. Z informacji grupy wynika, że Forteam nabył od Czerwonej Torebki akcje spółki Małpka za ponad 362 miliony złotych, po czym zbył je "na rzecz powiązanego osobowo podmiotu za zaledwie 1 823 złote i 4 grosze".
Najpopularniejsze komentarze