Kolejny nietypowy znak drogowy pod Piłą
Mieszkańcy Róży Wielkiej pod Piłą prawdopodobnie pozazdrościli kolegom z gminy.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o nietypowym znaku, który ustawiono w Tarnowie pod Piłą. Pojawił się tam znak ostrzegający o... kotach. Na pomysł ustawienia go wpadł jeden z mieszkańców. Jak tłumaczył, często dochodziło tu do śmierci kotów, które ginęły pod kołami przejeżdżających aut. Znak się sprawdza, bo w całym ubiegłym roku zginęły tu zaledwie 2 koty. Tymczasem wcześniej był to co najmniej jeden kot w miesiącu.
Nietypowego rozwiązania pozazdrościli sąsiadom mieszkańcy Róży Wielkiej z gminy Szydłowo. Jak podaje portal asta24.pl, ustawiono tam znak ostrzegający o... czarownicach. - Pierwszy znak stoi w Tarnowie, drugi zaś w okolicy Róży Wielkiej. Pierwszy zadziałał tak skutecznie, że kotów w Tarnowie ginie na drogach sześć razy mniej niż kilka lat temu. Dlatego mieszkańcy i Gmina Szydłowo, zainicjowali akcję sterylizacji kotów, bo rozmnożyły się okrutnie. Drugi znak też jest skuteczny i czarownic też mamy coraz więcej. Co robić - dopytują leśnicy z Nadleśnictwa Zdrojowa Góra, którzy umieścili zdjęcie nietypowego znaku na Facebooku.